Gdańsk – Energa Gdańsk

Od jakiegoś czasu każdy wyjazd do większego miasta wiąże się u nas z odwiedzinami na tamtejszym stadionie 😉 Energa byla trzecim (po Wrocławiu i Warszawie). I zdecydowanie tą wizyte oceniamy najwyżej 🙂

Dla porównania zapraszamy na relację ze zwiedzania PGE Narodowego oraz stadionu Śląska Wrocław.

Wycieczki na stadionie Energa Gdańsk odbywają się co pół godziny, z wyjątkiem 13.30. I niezależnie od tego czy zbierze sie grupa 10, 15 czy 2 osób, wszystkie wycieczki są z przewodnikiem (!), który pokazuje i opowiada. Nasza czwórka miała więc przewodniczkę tylko dla siebie 🙂 Zreszta świetną przewodniczkę.

Co jeszcze jest ważne dla dzieci ? Po pierwsze (i najważniejsze 😉 ) weszliśmy na płytę stadionu a nawet przeszliśmy nią. Oczywiśćie bokiem, bo na murawę wchodzić nie wolno. Ale można było jej dotknąć !

Przeszliśmy spory kawałek płytą stadionu. Można było usiąść na ławkach rezerwowych a nawet na miejscach dla sędziów.

Byliśmy w szatni i przylegających łazienkach.

Bylismy też w loży dla VIPów, gdzie znowu mogliśmy usiąść na fotelach zarówno na balkonie jak i w samej loży.

Byliśmy w sali konferencyjnej, gdzie udziela się wywiadów i mogliśmy usiąść pod ścianką.

Widzieliśmy całkiem sporo, ponieważ wycieczka trwa 45 minut 🙂

Autograf Neymara

 

Autograf Messiego

Jedynym miejscem, gdzie nie można było dotykać, było muzeum. Swoją droga naprawdę robiło wrażenie. Podczas wycieczki wizyta w muzeum jest krótka, ale można tam wrócić ponowie w ramach biletu i pomeczyć panów pytaniami 😉

Makieta stadionu nocą w muzeum

I na dodatek nawet na stadionie znajdziemy…murale ! 😀

Wejście
Klatka schodowa
Bar

Ogólnie zwiedzanie bardzo udane. Dajemy mu 10/10, żadnych wad, wszystko miło, życzliwie i profesjonalnie. Brawo Energa Gdańsk !

p.s. Z ciekawostek – po warszawku żyleta, a po gdańsku jest to młyn. Czyli sektor dla” najprawdziwszych” kibiców 😉

Dodaj komentarz