Białystok – śladami murali cz.3

Muralom w Białymstoku wręcz nie ma końca 😉 Co raz okazuje się, że czegoś jeszcze nie widzieliśmy 😉

Murale z ostatniej naszej wycieczki są rozproszone po Białymstoku, dlatego też tym razem nie ma mapki z konkretną trasą lecz z zaznaczonymi lokalizacjami dzieł.

24. Zimorodek i motyle – ul. Pogodna 29 C

Rozpoczęliśmy od przesympatycznego murala ukrytego wśród bloków przy ulicy Pogodnej. Jako punkt orientacyjny – kościół 🙂 Od wyjścia z kościoła prosto, trafimy dokładnie na muralek 🙂

Powstał on w czasie Lumo Bjalistoko 2016.  Tak twórcy opowiadali o swoim dziele :

„Wierzymy, że streetart może zdobić nie tylko wielkie ściany w prestiżowych lokalizacjach, ale poprawiać jakość życia w najbliższym otoczeniu mieszkańców zwykłych osiedli. Chcemy, aby tego typu formy sztuki powstawały w przestrzeni Białegostoku, a streetart był kojarzony z ciekawymi pracami, dającymi chwilę refleksji czy uśmiechu. Naszą pracą chcieliśmy wkomponować w istniejącą ścianę, aby wyglądała zarówno realnie, jak i bajkowo. Bez dodatkowego tła i tworzenia oderwanej od otoczenia powierzchni.”

 

25. Henryk Sienkiewicz – ul.Sienkiewicza 57

Z kolei to dzieło jest bardzo dobrze widoczne, znajduje się bowiem przy samej ulicy, na budyku szkoły (technikum i liceum). Powstalo w 2016, czyli w (i z okazji) roku Henryka Sienkiewicza (170 rocznica jego urodzin i 100 rocznica śmierci) . Jego autorem jest znany twórca street artu –Dominik Rutkowski.

W pewną konsternację wprowadzją oglądających daty 1846-2016, które sugerują, żę Henryk Sienkiewicz zmarł w 2016 roku 😉

 

26. Zofia Nałkowska – ul. Hallera 21

Kolejny portret pisarza, a konkretnie pisarki i działaczki społecznej znajdziemy na Dziesięcinach, na bloku przy ul. Hallera 21. Portret Zofii Nałkowskiej powstał w 2014 roku z okazji 130 rocznicy jej urodzin i 60 rocznicy śmierci. Mural ten upamiętnia 3.Dni Różnorodności Kobiet, organizowany przez Dziew/czyny.

Pracę zaprojektowały Sylwia Kaczanowska i Karolina Kowalska. Wykonali: Sylwia Kaczanowska, Ula Stachijuk, Marcin Matysiuk oraz Anna Kozicka.

 

27. Wiejskie Plony – Al.Pilsudskiego 20/1

Na nowo odkryliśmy murale z czasów PRL przy Al. Piłsudskiego.  A to dlatego że Córcia podczas wycieczki na półkoloniach zobaczyła mural, na którym „byli ludzie na ludziach, tacy mali, Chińczycy” 😀 Udało Jej się nas do nich doprowadzić (nie wiem jakim cudem ;-)). Okazało się, że to nie mali ludzie ani nie Chińczycy, ale dzieło z lat 70-tych. Powstało konkretnie w 1973 roku na okoliczność Dożynek Centralnych odbywających się w Białymstoku. Jego autorzy to białostoccy artyści Anna i Jerzy Łabanowscy. Wykonane zostało techniką sgrafitt0 – nałożone zostały trzy warstwy barwionego tynku wapienno-cementowego. Dzieło ma przekaz typowy dla tego okresu  – jest to traktorzysta i młodzi rolnicy niosący plony ciężkiej pracy na wsi.

Jest to jeden z niewielu murali PRLu, które oparły się styropianowym ociepleniom budynków.

Poniżej dodatkowo odnajdujemy bardziej współczesny w wymowie cytat Jana Pawła II :

 

28. Tryptyk – ul. Piłsudskiego 20/1

Na tym samym budynku znajdziemy niepozorny ale niezwykle urokliwy i wymowny tryptyk :

 

29. Gołąb Pokoju – ul. Piłsudskiego 20/3

Na sąsiednim budynku znajdujemy kolejne wiekowe już dzieło. Tych samych autorów (Anna i Jerzy Łabanowscy) i wykonane tą samą techniką sgrafitt0, przedstawia równie charakterystyczną dla okresu PRL scenkę z gołąbkiem pokoju.

 

 

30. Music is everything – Ogrodowa/Kraszewskiego

Idąc ulicą Ogrodowa w kierunku Kraszewskiego odnajdujemy niebieska ścianę.

Ale dopiero gdy skrecimy w Kraszewskiego mural robi wrażenie z racji swojej wielkości !

Od razu został on zakwalifikowany przez młodych znawców street artu jako reklama 😀 Wystarczył rzut oka na podana strone internetowa 😉

Ten prosty w formie mural fakyczie jest swoistą reklamą i pamiątką po… festiwalu Up To Date (festiwal muzyki elektronicznej) z 2015 roku.  Stworzony został przez wolontariuszy (grupa ok 30 osów !) pod okiem Emilii Muśko.

Wiosną 2017 roku mural stał się tłem do zdjęć teledysku Organka „Wiosna”.

 

A. Ul. Malmeda

Trafiliśmy też przypadkiem na ciekawe graffitti na rogu Malmeda i Al. Piłsudskiego, na budynku usługowym :

 

B. A także liczne murale poświęcone lokalnej drużynie piłkarskiej czyli Jadze 🙂

Ale o tym już w części poświęconej muralom Jagiellonii.

Dodaj komentarz